Wybór sukni
Mam niecałe 28 lat. Ze swoją obecną partnerką jesteśmy w związku już od ponad 6, ale decyzję o scementowaniu naszego związku pod postacią ślubu, postanowiliśmy przesunąć w czasie, by skupić się na zaspokojeniu naszych ambicji zawodowych. Ostatecznie uważam, że podjęliśmy dobrą decyzję. Dzięki temu dziś nie musimy się martwić o nasz byt i żyje się nam w miarę komfortowo.
W końcu jednak nadszedł ten czas. Czas oświadczyn. Agata – bo tak ma na imię moja luba, nie była w stanie powstrzymać łez szczęścia. To była piękna chwila, podobnie jak cały okres dookoła tego zdarzenia. Szybko jednak uznaliśmy, że nie ma czasu na bujanie w obłokach i postanowiliśmy podejść do wszelkich spraw organizacyjnych bardzo poważnie.
Numerem jeden na liście mojej małżonki był oczywiście wybór wymarzonego odzienia na ten wyjątkowy dla nas dzień. Całe szczęście, że mieszkamy w sporym mieście, bo okazało się, że suknie ślubne Kielce oferują w zasadzie na każdej większej ulicy. Sam odpuściłem temat ich wyboru i zająłem się sprawami organizacyjnymi do wesela. Dzięki temu, w dniu ślubu będę miał olbrzymią niespodziankę – po raz pierwszy zobaczę moją ukochaną w tym wyjątkowym stroju.
